Był czas zebrań, planowania i rozmów. Wreszcie nadszedł czas na pracę w terenie. Dwie ekipy ruszyły jednocześnie by spotkać się gdzieś na trasie. Teoretycznie w połowie :-). Z pewną nieśmiałością zaczęliśmy używać szablonów. W końcu dla każdego to nowość. Potem kolejne pytania: co zrobić z brudnym szablonem? Jaki użyć tu, a jaki tam? Czy to miejsce będzie dobre. Tak minęło piękne słoneczne popołudnie. Spotkaliśmy się tam gdzie planowaliśmy. Potem wspólnie do domu.